Raport PKBWK po wypadku w Gdyni.
Cofnijmy się w czasie do dnia 07.02.2023 roku, ZZDR PKP składa w sekretariacie Prezesa Zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA pisemny wniosek o przeprowadzenie analizy możliwości oraz ujednolicenia metody użycia sygnału „ALARM” za pomocą urządzeń łączności.
Jedną z naszych propozycji było, aby – podobnie jak w przypadku awaryjnego odłączania zasilania – system ALARM był uruchamiany za pomocą jednego, dużego przycisku w wyrazistym kolorze.
29.03.2023 roku ZZDR PKP dostaje odpowiedź przygotowaną przez Biuro Bezpieczeństwa oraz Biuro Automatyki i Telekomunikacji:




Podano również 3 kategorie odmowy, pierwszą z nich był: Brak wytycznych oraz dodatkowe koszty wprowadzenia rozwiązania.
(całość naszego wystąpienia jak i odpowiedź Spółki można przeczytać na stronie 8-9 naszego biuletynu „Na nastawni” https://zzdrpkp.com.pl/…/2024/09/marzec-kwiecien-2023.pdf
Następnie przychodzi dzień 05.10.2023 roku. Godzina 7:00 na stacji Gdynia Główna dochodzi do wypadku – czołowego zderzenia dwóch pojazdów kolejowych, w którym ranne zostają 4 osoby. W raporcie końcowym wydanym przez PKBWK w marcu 2025 roku możemy przeczytać między innymi czynnik systemowy:


Jako zalecenie, PKBWK podaje na pierwszej pozycji:
„Autoryzowani zarządcy infrastruktury, użytkownicy bocznic oraz pozostałe podmioty zwolnione z obowiązku posiadania autoryzacji bezpieczeństwa, posiadające komputerowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz Systemy Zdalnego Sterowania Radiołącznością, podejmą działania mające na celu zapewnienie możliwości natychmiastowego zainicjowania funkcji RADIO-STOP przez dyżurnych ruchu, w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa ruchu kolejowego za pomocą dedykowanego i łatwo dostępnego dla obsługi przycisku dla każdej stacji bazowej.”
Jako zalecenie zostaje wydane dokładnie to, o co ZZDR PKP wnioskował 8 miesięcy wcześniej do ówczesnego Prezesa Zarządu Spółki, ale niestety zostało bez pozytywnej odpowiedzi z powodu kosztów…
Czy naprawdę musi dojść do tragedii, aby wysłuchać głosu pracowników i poprawić warunki pracy i bezpieczeństwa ruchu kolejowego, nie patrząc na „koszty finansowe”?
